Zobacz większe Schizofreniczny obraz świata
WPS0379
Nowy produkt
Czy zastanawialiście się kiedyś, jak wygląda świat widziany oczami schizofrenika? Pewnie nie… Jeśli dostrzegamy czyjąś inność, wyobcowanie lub kogoś zachowującego się, z naszej perspektywy, irracjonalnie, łatwiej po prostu ominąć i nie zagłębiać się w dociekanie przyczyny tego zachowania, niż próbować zrozumieć.
| Autor | Maksymilian Wójtowicz |
| ISBN | 978-83-8119-518-8 |
| Wydawnictwo | Psychoskok |
| Rok wydania | 2019 |
| Oprawa | Miękka |
| Liczba stron | 60 |
| Wysyłamy w: | 48h - 72h + czas dostawy |
Czy zastanawialiście się kiedyś, jak wygląda świat widziany oczami schizofrenika? Pewnie nie… Jeśli dostrzegamy czyjąś inność, wyobcowanie lub kogoś zachowującego się, z naszej perspektywy, irracjonalnie, łatwiej po prostu ominąć i nie zagłębiać się w dociekanie przyczyny tego zachowania, niż próbować zrozumieć.
Autor książki Schizofreniczny obraz świata, i zarazem jej główny bohater, próbuje podzielić się z czytelnikami swoimi odczuciami, a także wprowadzić nas w swój świat. Żyjemy niby w tym samym miejscu, mamy takie same potrzeby, jeśli chodzi o zaspokajanie potrzeb związanych z codziennym funkcjonowaniem, a jednak ten świat widziany przez pryzmat choroby bywa zupełnie inny. Główny bohater tej opowieści nie stara się wzbudzić litości, usprawiedliwiać się w jakikolwiek sposób, nie utyskuje nad swoim losem – wydaje się być z nim pogodzony. Mało tego… On udowadnia światu, że pomimo choroby, z którą żyje, udało mu się osiągnąć więcej, niż niejednemu zdrowemu młodzieńcowi w jego wieku – jest zabezpieczony finansowo, ma dom z wszelkimi udogodnieniami, pisze i wydaje książki, ale… No właśnie… Czy to wystarczy? Czego brakuje w tym schizofrenicznym świecie? A co pozwala żyć i daje siły, by każdego dnia iść dalej? To właśnie przesłanie tej książki… Autor zaprasza nas do swojego świata i prosi tylko o jedno: Proszę, zrozumcie mnie. Ale przecież żeby zrozumieć, trzeba najpierw coś poznać, dlatego warto czasem spojrzeć na świat cudzymi oczami i z jego perspektywy. A jak zrobić to lepiej, niż „wchodząc w jego świat”? Inny, ale nie znaczy, że gorszy od tego, w którym sami żyjemy…
Recenzja przedpremierowa
PRZEDPREMIEROWO
Książka jest specyficzną i niesamowitą wędrówką do świata osoby chorej na schizofrenię, choroby, która nie zawsze jest widoczna przy pierwszym kontakcie z chorym. Główny bohater książki, jednocześnie autor wyjaśnia, jak bardzo czuje się wyobcowany i inny od ludzi, których spotyka. Niby fizycznie sprawny, nieróżniący się wyglądem od swoich rówieśników, a jednak samotny i niezrozumiany przez otoczenie.
Choroba, z którą zmaga się od lat, sprawia, że postrzega otaczający świat oraz ludzi inaczej, z nieco z innej perspektywy. Tak rozdarta dusza oraz myśli, które nim targają, ma bezpośredni wpływ na jego zachowanie oraz odczuwa, że społeczeństwo wyklucza go w jakiś sposób, gdyż nie jest w stanie, a nawet nie próbuje bądź też nie chce spojrzeć na świat jego oczyma.
Autor nie utożsamia siebie jako artystę, nie pisze dla czerpania z tego korzyści, ale po to, by przedstawić siebie, to co odczuwa, jakie ma pragnienia, jak wygląda jego codzienność… tak naprawdę jego świat niewiele różni się od świata ludzi zdrowych. Kogo kocha? Czego pragnie? Co mu daje siłę? Odpowiedzi na te pytania można znaleźć, w książce autora. Jedyne, o co prosi, to zrozumienie, ale jak można zrozumieć coś, co tak naprawdę nie jest nam znane…
