Janek herbu pół krowy

Niektórzy autorzy zdają się mistrzami w zakresie poprawiania humoru. Przekonamy się o tym, sięgając po książki Michała Krupy. Pisarz zawsze zerka na świat z lekko przymrużonymi oczami. Nie boi się operować przerysowaną brutalnością, czy czarnym humorem.

Na pewno przypadnie nam do gustu „Janek herbu pół krowy”. Z tym bohaterem po prostu nie da się nudzić.

„Janek herbu pół krowy” zabierze nas w niesamowitą przestrzeń. Przenosimy się do czasów Władysława Łokietka więc na swej drodze nie raz napotkamy dzielnych rycerzy, piękne księżniczki, leśne babki i oczywiście smoki. Przed nami także wyprawa po tajemnicze jajo ale nie musimy się obawiać ponieważ będą nam towarzyszyć trzej mężczyźni. Pierwszy z nich to fałszywy rycerz Janek, kolejny giermek księcia Bolesława Zawistnego o imieniu Lucek, a trzeci to czarodziej z niewielkim defektem - Huby.

Michał Krupa znany jest ze swego charakterystycznego poczucia humoru, dlatego możemy być pewni, że w trakcie wyprawy po jajo czeka nas świetna zabawa. Trzej bohaterowie będą musieli mierzyć się z kolejnymi przygodami, a my swobodnie będziemy się z nich wyśmiewać. Ta groteskowa powieść doskonale prezentuje bowiem ich morale i ambicje w krzywym zwierciadle.

Ta książka bawi czytelnika praktycznie na każdej stronie. Autor stworzył naprawdę wyróżniających się bohaterów - niby-rycerz drobny kanciarz Janek, wierny giermek Lucek, który jest popychadłem księcia oraz spotkany po drodze mag z rozbrajającym defektem stanowią ekipę przyciągającą problemy jak magnes. W trakcie pełnej niebezpieczeństw misji z których bohaterowie raz sprytem a raz fartem wychodzą cało ani przez chwilę się nie nudziłam. Były uwalniane księżniczki, ucieczki z lochów, loty na smoku, zacne trunki i piękne niewiasty. Wszystko w nieco innej niż by się mogło zdawać konwencji.

czytaj recenzję na stronie http://www.coprzeczytalam.pl/2016/06/micha-krupa-janek-herbu-po-krowy.html