Brak produktów
Podane ceny są cenami brutto
Kleszcz
Nowy produkt
Powieść „Kleszcz” można zaliczyć do gatunku political fiction, i kryminału, ale rozbudowana treść naznaczona została także wątkami filozoficznymi i psychologicznymi. Poznając tytułowego „Kleszcza” wnikamy w najciemniejsze zakamarki ludzkiej duszy i zaczynamy rozumieć jak destrukcyjną siłą dla ludzkiej psychiki może być władza.
20,23 zł brutto
-30%
28,90 zł brutto
Autor | Krzysztof Piotr Łabenda |
ISBN | 9788379004836 |
Wydawnictwo | Psychoskok |
Rok wydania | 2016 |
Oprawa | Miękka |
Liczba stron | 224 |
Format | 140x200 |
Waga w gramach | 280 |
Wysyłamy w: | 24h - 48h + czas dostawy |
Powieść „Kleszcz” można zaliczyć do gatunku political fiction, i kryminału, ale rozbudowana treść naznaczona została także wątkami filozoficznymi i psychologicznymi. Poznając tytułowego „Kleszcza” wnikamy w najciemniejsze zakamarki ludzkiej duszy i zaczynamy rozumieć jak destrukcyjną siłą dla ludzkiej psychiki może być władza.
Z całą pewnością „Kleszcz” to kryminał nietypowy, ponieważ od początku będziemy wiedzieć kto i dlaczego dokonał zbrodni. Wnikając w akcję uświadomimy sobie jednak, że sprawstwo nie jest tak oczywiste. Poznanie Antoniego Koszona i Mirosława Wrocławskiego wzbudzi bowiem wiele wątpliwości.
Najważniejsza i dla wielu z pewnością najciekawsza będzie postać tytułowego „Kleszcza”- Józefa Zybertowicza, który jako Inkwizytor Sądu Białej Róży zdaje się bezwzględny. Zybertowicz wyróżnia się z tłumu ze względu na swą wadę anatomiczną i nieatrakcyjną aparycję, ale najobrzydliwsza zdaje się jego chora psychika. Na chwilę obecną Kleszcz jest ważną personą, która z lubością poniża i upokarza innych, nim do tego doszło musiał jednak przejść trudną drogę jako ułomne, odrzucane dziecko, a następnie dorastający człowiek.
W powieści spotkamy także Bonarskiego, na którym pragnie zemścić się Kleszcz. Dla czytelników, którzy znają wcześniejsze książki autora będzie to przyjemne spotkanie ze starym „znajomy” dla innych całkiem nowa, interesująca postać.
Warto przeczytać
„Kleszcz” jest przestrogą przed tym, do czego mogą prowadzić wynaturzenia władzy, przestrogą przed śmiercią demokracji i państwa swobody myśli i wypowiedzi. „Kleszcz” jest ostrzeżeniem przed państwem totalitarnym. Książka jest opowieścią o mrokach ludzkiej duszy, dodajmy duszy chorej. To także, może nieco uproszczony, obraz tego, jak bardzo władza może deprawować słabe psychicznie jednostki. Władza, tu autor nie odkrywa niczego nowego, deprawuje od zawsze. Tak było wówczas, gdy Józef Zybertowicz, jako dziecko został potrącony przez samochód należący do SB i wówczas, gdy bohater „Kleszcza” zetknął się z podłością i bezwzględnością Służby Bezpieczeństwa zmuszającej go do współpracy i donoszenia na kolegów.
Rewelacyjna
„Kleszcz”, to także opowieść o pożądaniu władzy, toczącym Mirosława Warszawskiego. Pożądaniu tak silnym, że można dla niego posłać ludzi na śmierć. Także i własnego brata. Wątek braci Warszawskich, jaki przewija się przez karty „Kleszcza” wywołuje w czytelniku dość oczywiste skojarzenia z sytuacją polityczną w Polsce w okresie, kiedy powstawał „Kleszcz” (wiosna/lato 2015r). Oczywistość tych skojarzeń można uznać za drobną niedoskonałość tej, w sumie mocno zajmującej, powieści.
„Kleszcz” to książka, która zdecydowanie zasługuje na to, by ją przeczytać.
Krwiopijca
Tak kleszcz to krwiopijca, taki miniaturowy wampir i ilu znamy ludzi o takim charakterze że moglibyśmy ich nazwać emocjonalnymi, ekonomicznymi wampirami. Wydaje się że tytuł dobrze opisuje charakter człowieka zajmującego się polityką. Polityk to zajęcie haniebne co widać w tej powieści. Władza to choroba odbierania ludziom wolności.
Silnik samochodowy jest pełen ruchomych części, które aby nie ulec zatarciu potrzebują ciągłego smarowania olejem. Ciecz musi być wymieniana po pokonaniu przez auto określonej liczby kilometrów, w określonych okresach czasu i zgodnie z zaleceniami producenta auta. Wyciek oleju z silnika to bardzo zły znak. Jakie są potencjalne przyczyny wycieku? Co należy zrobić, kiedy właściciel pojazdu zauważył wyciek oleju?...