Nasz sklep tylkorelaks.pl używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do twoich potrzeb. Każdy może zaakceptować pliki cookies albo ma możliwość wyłączenia ich w przeglądarce, dzięki czemu nie będą zbierane żadne informacje.


Więcej informacji w zakładce: Polityka prywatności


Korzystając ze strony Akceptujesz powyższą treść.
Obniżka! PRZEDSPRZEDAŻ Nigdy cię nie zapomniałam Zobacz większe

Nigdy cię nie zapomniałam cz.I

Nigdy cię nie zapomniałam

Nowy produkt

Nasycona erotyzmem powieść, która pozwoli nam przyjrzeć się rozkwitowi płomiennego uczucia. Główni bohaterowie- Sophie i Aleks, to młodzi, piękni, obdarzeni wysokim libido ludzie, którzy dopiero zaczynają budować swą przyszłość. Pierwsze spotkanie pary, zakończone satysfakcjonującym seksem zapowiadało udany związek.

Więcej szczegółów

AutorMarta W. Staniszewska
ISBN9788379005208
WydawnictwoPsychoskok
Rok wydania2016
OprawaMiękka
Liczba stron210
Format120x195
Waga w gramach300
Wysyłamy w:24h - 48h + czas dostawy

Nasycona erotyzmem powieść, która pozwoli nam przyjrzeć się rozkwitowi płomiennego uczucia. Główni bohaterowie- Sophie i Aleks, to młodzi, piękni, obdarzeni wysokim libido ludzie, którzy dopiero zaczynają budować swą przyszłość. Pierwsze spotkanie pary, zakończone satysfakcjonującym seksem zapowiadało udany związek. Za sprawą nieznanych Sophie okoliczności Aleks nie pojawił się jednak na kolejnym spotkaniu.

Sophie poczuła się zraniona i zawiedziona, ale uczucie zapłonie na nowo gdy przypadkowo spotkają się po pięciu latach. Świadomość, że nieobecność Aleksa na pamiętnej randce spowodowana była tragicznymi wydarzeniami, które dotknęły jego rodziny, ukoi żal Sophie.

Namiętność, która połączyła parę teraz może zapłonąć na nowo…

Oceń 
2020-07-13

opowieść jest cholernie hipnotyzującą

Ktoś mógłby powiedzieć „takich książek jest tysiące”, a ja ci na to odpowiem „Książka tak gorąca, jak ta, jest tylko jedna”. Napięcie w tej książce jest budowane stopniowo, a cała akcja rozwinęła się w chwili, gdzie się tego WCALE nie spodziewałam.

Kolejna świetna sprawa, to nawiązanie do postaci „Thora”, którego ja po prostu kocham. Fanki tego bohatera będą zadowolone zwłaszcza po opisach, jakich autorka użyła względem naszego pana „Ciacho”. Gdy zaczynałam tę książkę, byłam totalnie nastawiona na opowieść z wątkiem nie z tej ziemi. Czy się rozczarowałam?, absolutnie nie! W tej książce wszystko było po prostu WOW.
—-
Jedna noc w świecie dwojga młodych ludzi rozpaliła w nich płomień, który tlił się w ich sercach, nawet po pięciu latach od ich namiętnej nocy. Sophie sądziła, że cudowny chłopak, który wprawił jej serce w szybsze bicie, po prostu ją wykorzystał.
Po kilku latach dowiaduje się prawdy, tyle tylko, że jej pan idealny nie jest tym chłopakiem, jakim go poznała. Teraz ma on ma imię Aleks, ma własną firmę wiele sekretów i determinację by dziewczyna, która lata temu zdobyła jego serce, była jego już na zawsze. Przeszłość Aleksa wciąż jednak za nim podąża i w grze, której uczestnikiem był Aleks, stała się także Sophie. Tym razem stawka toczy się już nie o jedno a o dwa życia.

Cała ta opowieść jest cholernie hipnotyzującą, postacie i dialogi są tak dobrze rozbudowane, że każdą nawet najmniejszą emocję przeżywamy razem z nimi. Ahh co to była za książka, nawet nie pytajcie mnie, czy warto, zabierajcie się za tę perełkę, a zwłaszcza jest to pozycja obowiązkowa, dla tych lubiących niegrzeczne książki.
https://www.instagram.com/p/CCgy71vhFoB/



    Oceń 
    2018-05-21

    Nigdy Cię nie zapomniałam

    zapomniałam” Marty W. Staniszewskiej są Sophie i Aleks. Młodzi, piękni, wykształceni i z wysokim libido.
    Ich znajomość to bardzo burzliwa historia. Pierwsze spotkanie, zakończone satysfakcjonującym seksem, miało być początkiem długotrwałej znajomości. Niestety, Alex nie przyszedł na umówioną randkę, łamiąc serce zakochanej Sophie. Spotykają się przypadkowo po pięciu latach. Wtedy Sophie poznaje historię tragicznego wydarzenia w rodzinie Aleksa, które miało miejsce w noc poprzedzającą ich randkę sprzed pięciu lat. Oczywiście wybacza mu to, że wtedy nie przyszedł. Jednocześnie okazuje się, że namiętność, która ich kiedyś połączyła, nadal płonie intensywnym ogniem. Bardzo dobra erotyczna książka, która wciąga w swoje ramiona już od pierwszych stron. Książka stylistycznie dobra, natomiast, jeżeli chodzi o treść, to bardzo dobrze opisane sceny erotyczne, które niesamowicie działają na wyobraźnię! Polecam książkę wszystkim lubiącym dreszczyk emocji z pikantnym opisem.

    Nigdy cię nie zapomniałam​ to romans erotyczny z dużą dozą pikantnych scen. Feromony biją, aż na kilometr od głównych bohaterów. W książce ukazane są bardzo gorące sceny seksu, ale nie tylko na tym książka się opiera. Autor przedstawia również wątek kryminalny taki jak zabójstwo czy porwanie. Książkę czyta się naprawdę lekko i szybko, historia jest trywialna,Arcybanalna, ale intrygująco, interesująco napisana, że trudno się od niej oderwać.

    Nie będę się rozpisywała zbyt dużo, nie chce zdradzić za wiele szczegółów, bo co to za przyjemność z czytania, kiedy większość wydarzeń będziecie już znać. Mam nadzieję, że Was zachęciłam
    Tanie romansidło? Byś może. Nie zaprzeczam. Jednak czyta się je idealnie lekko. Fabuła jest ciekawa, wciągająca, i niegrzeczna w bardzo przyjemny sposób.

    Przyznam się również, że bardzo spodobała mi się gra głównej bohaterki z obiektem swoich westchnień. Może i zachowuje się chwilami jak nierozgarnięta nimfomanka jednak czy pamiętacie Bridget Jones? Jeśli ją pokochaliście to nie ma opcji żebyście nie polubili Sofia. Książkę zdecydowanie polecam wszystkim, zwłaszcza na gorące letnie dni. Książka po prostu do tego stworzona. Każda ze scen jest inna, ale tak samo interesująca. Postacie rodzą, stwarzają natomiast dosyć mieszane uczucia, bo o ile potrafiłam polubić Aleksa, tyle nie mogłam zapałać sympatią do Sophie. Nie wiem, czy to cechy charakteru, jakie posiada, czy też irytujące zachowanie głównej bohaterki, jednak nie byłam po prostu w stanie jej polubić mimo szczerych chęci z mojej strony. Częstokroć ogarniał mnie gniew, słysząc jej zarzuty, pomówienia w stosunku do Aleksa, ale też wiele razy przyznawałam jej rację.
    Aleks wydał mi się zdecydowanie bardziej dopracowaną, wykończoną postacią, choć jego niektóre zwroty w stosunku do Sophie były nużące.. W bardzo ciekawy sposób autorka podeszła do opisów wątku miłosnego, który został opisany w ciekawy sposób. Nie chodziło wyłącznie o seks.

    Oj będzie się działo, oj będzie gorąco. Autorka potrafi pisać o pikantnych relacjach jak mało, kto.
    Polecam szczególnie dla fanek bardzo dobrze napisanych książek erotycznych, Pięknego drania, Uwikłanych Pięćdziesięciu twarzy Greya i książek z motywem seksownego bossa. Książka - nie powiem - śmiała, odważna, mocna, przepełniona erotyką i seksem, którą czyta się z wypiekami na twarzy. Ale jestem lekko rozczarowana brakiem kreacji bohaterów, która mogłaby być lepsza. Podczas czytania naprawdę może zabraknąć tchu! Mamy w naszym kraju świetne autorki, które nie boją się pisać erotyków. Brawo! Powieść Marty W. Staniszewskiej. Nigdy cię nie zapomniałam najpierw uwiodła mnie swoją okładką, a następnie tym, co kryło się w środku.
    To nie jest mocny erotyk, najeżony pikantnym seksem – to raczej lekka, całkiem przyjemna lektura, do połknięcia w jeden, maksymalnie dwa wieczory. Tego typu lektura nie ma wznosić na wyżyny tylko dodać pikanterii naszej codzienności. I temu służą opisy, wszystko raczej wysmakowane, więc jak najbardziej w wolnej chwili można się wybrać na wędrówkę gościńcem bohaterki. W sumie to każda z nas mogłaby pokusić się i napisać tego typu scenariusz własnych przyjemności i wcale od razu nie trzeba iść z tym do wydawcy. Ot tak, na domowy użytek;)

    Zachęceni? Mam nadzieję, że tak, bo ja z czystym sumieniem polecam Wam twórczość Marty W. Staniszewskiej, a sama autorka jeszcze nie raz pokaże nam swój pisarski talent. Jestem o tym przekonana!

      Oceń 
      2018-04-16

      Polecam!

      “Chciałabym abyście pamiętali, że ta krótka książka, stworzona w szczególności dla kobiecej części czytelników, jest jedynie fikcją literacką, pierwszym wytworem mojej bujnej, aczkolwiek mocno ograniczonej wyobraźni”. ​
      Marta W. Staniszewska

      Aleksander Kent (Jacob Falcon) to uosobienie kobiecych marzeń, mężczyzna bogaty z głową na karku, lecz w miłości nie za bardzo mu się układa, miał kobiet na pęczki ale to Sophie jest jego miłością od tak zwanego pierwszego wejrzenia. Kilka lat temu doszło do tragedi w skutek, której stracił rodziców i tym samym musiał zmienić tożsamość.

      Sophie Thomson to dwudziestosiedmioletnia piękna i atrakcyjna kobieta, niegdyś współwłaścicielka rodzinnego salonu odnowy biologicznej. Ze względu na niezbyt dobre relacje z matką, postanawia zacząć wszystko od zera zatrudniając się w Dallas Hanning Alder Limited (DHA) jako asystentka. Nie potrafi zapomnieć o Jacobie, chłopaku, którego poznała pięć lat temu, któremu oddała swoją niewinność. Przeżyła z nim piękną, magiczną noc ale nazajutrz nie było po nim śladu, nie przyszedł na umówione spotkanie. Kobieta biła się z myślami dlaczego ją wystawił.

      Jakie było jej zdziwienie kiedy po latach los znowu postawił na jej drodze, przystojnego jak grecki bóg Jacoba, którym okazał się być nie nikt inny niż Aleks Kent, właściciel Kent Holding Company.

      “Boski Thor. Mój pierwszy. I w pewnym sensie ostatni. Wtedy zostawił mnie i porzucił, pomimo, że obiecał nigdy mnie nie opuścić. A teraz zjawia się tu i jak gdyby nigdy nic wita słowami „Witaj Rybko”. Po co zstąpił do Midgardu i znów zakłóca mój ciężko wypracowany spokój? Powinnam była go nienawidzić, obrzucić błotem, spoliczkować. Powinnam była… Nie wiedziałam, o co w tym wszystkim chodzi. Po co się zjawił w mgiełce intrygi? Czego chciał? Przygodnego seksu? Jeśli tak, to niech go szlag, pomyślałam. Teraz chciało mi się tylko wyć! Po co ja się oszukuję? Tęskniłam za nim, jak diabli. Nie umiałam się odnaleźć w świecie bez niego i bezustannie pamiętałam”.

      Jak potoczą się losy tej dwójki? Czy mimo spotkania po latach Aleksowi uda się wyjaśnić, dlaczego zaraz po wspólnie spędzonej nocy z Sophie zniknął? Czy jednorazowy seks może przerodzić się w coś więcej?

      Marta W. Staniszewska zadebiutowała w 2014 roku romansem erotycznym pod tytułem ​„Nigdy cię nie zapomniałam”. Powieść została gorąco przyjęta przez czytelniczki. Pracę nad drugą częścią udało się zakończyć w kilka kolejnych miesięcy i dziś możemy cieszyć czytelniczą pasję kontynuacją historii namiętnych kochanków. Jak informuje autorka, prace nad trzecią książką przedstawiającą
      pikantne losy całkiem nowych bohaterów, właśnie zmierzają ku szczęśliwemu finałowi.

      Nigdy cię nie zapomniałam​ to romans erotyczny z dużą dozą pikantnych scen. Feromony biją, aż na kilometr od głównych bohaterów. Są naprawde bardzo gorące sceny seksu ale nie tylko na tym książka się opiera. Mamy przedstawiony również wątek kryminalny taki jak zabójstwo czy porwanie. Książkę czyta się naprawde lekko i szybko, historia jest banalna ale intrygująco napisana, że trudno się od niej oderwać. Postacie są przedstawione w bardzo ciekawy sposób, można zajrzeć w głąb ich świadomości dzięki czemu wiemy co myślą, co czują z czym się borykają. Również fajnie się czytało wpleciony wątek mitologiczny z czym się wcześniej nie spotkałam ale nie martwcie się na końcu książki wszystkie te mityczne słowa, które były zastosowane w tekście mają swoje tłumaczenie :) Nie będę się rozpisywała zbyt dużo, nie chce zdradzić za wiele szczegółów, bo co to za przyjemność z czytania, kiedy większość wydarzeń będziecie już znać. Mam nadzieję, że Was zachęciłam i sięgnięcie bądź zakupicie swój egzemplarz i zatracicie sie w czytaniu tej historii tak samo jak ja:) A teraz czas się wziąć za druga część :)
      Kasia
      https://girlsbookslovers.blogspot.com/

        Oceń 
        2018-04-14

        Recenzja


        14 kwietnia





        Nigdy cię nie zapomniałam Marta W. Staniszewska


        “Chciałabym abyście pamiętali, że ta krótka książka, stworzona w szczególności dla kobiecej części czytelników, jest jedynie fikcją literacką, pierwszym wytworem mojej bujnej, aczkolwiek mocno ograniczonej wyobraźni”. ​
        Marta W. Staniszewska

        Aleksander Kent (Jacob Falcon) to uosobienie kobiecych marzeń, mężczyzna bogaty z głową na karku, lecz w miłości nie za bardzo mu się układa, miał kobiet na pęczki ale to Sophie jest jego miłością od tak zwanego pierwszego wejrzenia. Kilka lat temu doszło do tragedi w skutek, której stracił rodziców i tym samym musiał zmienić tożsamość.

        Sophie Thomson to dwudziestosiedmioletnia piękna i atrakcyjna kobieta, niegdyś współwłaścicielka rodzinnego salonu odnowy biologicznej. Ze względu na niezbyt dobre relacje z matką, postanawia zacząć wszystko od zera zatrudniając się w Dallas Hanning Alder Limited (DHA) jako asystentka. Nie potrafi zapomnieć o Jacobie, chłopaku, którego poznała pięć lat temu, któremu oddała swoją niewinność. Przeżyła z nim piękną, magiczną noc ale nazajutrz nie było po nim śladu, nie przyszedł na umówione spotkanie. Kobieta biła się z myślami dlaczego ją wystawił.

        Jakie było jej zdziwienie kiedy po latach los znowu postawił na jej drodze, przystojnego jak grecki bóg Jacoba, którym okazał się być nie nikt inny niż Aleks Kent, właściciel Kent Holding Company.

        “Boski Thor. Mój pierwszy. I w pewnym sensie ostatni. Wtedy zostawił mnie i porzucił, pomimo, że obiecał nigdy mnie nie opuścić. A teraz zjawia się tu i jak gdyby nigdy nic wita słowami „Witaj Rybko”. Po co zstąpił do Midgardu i znów zakłóca mój ciężko wypracowany spokój? Powinnam była go nienawidzić, obrzucić błotem, spoliczkować. Powinnam była… Nie wiedziałam, o co w tym wszystkim chodzi. Po co się zjawił w mgiełce intrygi? Czego chciał? Przygodnego seksu? Jeśli tak, to niech go szlag, pomyślałam. Teraz chciało mi się tylko wyć! Po co ja się oszukuję? Tęskniłam za nim, jak diabli. Nie umiałam się odnaleźć w świecie bez niego i bezustannie pamiętałam”.

        Jak potoczą się losy tej dwójki? Czy mimo spotkania po latach Aleksowi uda się wyjaśnić, dlaczego zaraz po wspólnie spędzonej nocy z Sophie zniknął? Czy jednorazowy seks może przerodzić się w coś więcej?

        Marta W. Staniszewska zadebiutowała w 2014 roku romansem erotycznym pod tytułem ​„Nigdy cię nie zapomniałam”. Powieść została gorąco przyjęta przez czytelniczki. Pracę nad drugą częścią udało się zakończyć w kilka kolejnych miesięcy i dziś możemy cieszyć czytelniczą pasję kontynuacją historii namiętnych kochanków. Jak informuje autorka, prace nad trzecią książką przedstawiającą
        pikantne losy całkiem nowych bohaterów, właśnie zmierzają ku szczęśliwemu finałowi.

        Nigdy cię nie zapomniałam​ to romans erotyczny z dużą dozą pikantnych scen. Feromony biją, aż na kilometr od głównych bohaterów. Są naprawde bardzo gorące sceny seksu ale nie tylko na tym książka się opiera. Mamy przedstawiony również wątek kryminalny taki jak zabójstwo czy porwanie. Książkę czyta się naprawde lekko i szybko, historia jest banalna ale intrygująco napisana, że trudno się od niej oderwać. Postacie są przedstawione w bardzo ciekawy sposób, można zajrzeć w głąb ich świadomości dzięki czemu wiemy co myślą, co czują z czym się borykają. Również fajnie się czytało wpleciony wątek mitologiczny z czym się wcześniej nie spotkałam ale nie martwcie się na końcu książki wszystkie te mityczne słowa, które były zastosowane w tekście mają swoje tłumaczenie :) Nie będę się rozpisywała zbyt dużo, nie chce zdradzić za wiele szczegółów, bo co to za przyjemność z czytania, kiedy większość wydarzeń będziecie już znać. Mam nadzieję, że Was zachęciłam i sięgnięcie bądź zakupicie swój egzemplarz i zatracicie sie w czytaniu tej historii tak samo jak ja:) A teraz czas się wziąć za druga część :)

        Kasia

          Oceń 
          2017-04-10

          Piękna opowieść z mitologicznym Thorem w tle

          Sophie, młoda i ambitna kobieta porzucająca pracę u apodyktycznej matki. Zaczyna nową pracę w nowym miejscu chcąc się usamodzielnić i odciąć zarówno od wpływu matki jak i nieudanego związku z Treyem. Wciąż wspomina wydarzenia z przed 5 lat,gdy w jej umysł i serce nieodwołalnie wdarł się Jacob vel boski Thor nawet nie przeczuwając, że podczas wykonania zadania służbowego Jej serce na powrót zacznie bić dla mężczyzny z pamiętnej plaży.

          Jacob, a właściwie Aleksander Kent (dwóch ulubionych super Bohaterów w jednym :) młody bóg, prezes wielu spółek, potrafiący rozkręcić każdy biznes, brakuje mu wyłącznie szczęścia w miłości gdyż jego serce, umysł i ciało należą do jednej kobiety poznanej na plaży przed pięcioma laty. Nie ma więc co się dziwić, że gdy ją odnajduje stara się skorzystać z szansy jaką daje mu los. No właśnie, ale czy wszystko pójdzie gładko? Czy wszyscy będą się cieszyć miłością Thora i jego Sif ?

          Cała historia jest napisana swobodnym językiem, emocje pojawiają się zawsze tam gdzie muszą, przeplatane doza humoru. Od pierwszych chwil fascynują cię bohaterzy i intryguje ich relacja, bo kto wierzy w miłość od pierwszego wejrzenia? Nawet nasi bohaterowie ewidentnie na początku mają problem z mówieniem o uczuciu, które bije od nich na kilometr. Ich relacja jest poprowadzona ciekawie i dynamicznie. Bohaterowie drugoplanowi są wymiarowi i świetnie wkomponowani w całą historię. Dzięki temu możemy nie tylko osobiście poczuć charakter matki Sophie na swoich barkach, zaprzyjaźnić się z May i Betty ale też znienawidzić Helenę. Tak jak na dobry romans przystało jest była narzeczona i jej niespełnione ambicje ( kocham scenę z wesela jak Aleks uciera jej nosa) ale i wątek psychopaty czyhającego na Aleksa i jego rodzinę.

          Pomimo małej ilości stron wielowątkowość nie przytłacza, wiemy to co trzeba bez zbędnych opisów i lania wody. Czyta się szybko raz z napięciem a za chwilę z wypiekami na policzkach. Sceny erotyczne wymiatają a cała reszta jest niesamowicie dopasowanym wykończeniem niezłej całości a no tak jest jeszcze haczyk taki malutki dzięki któremu musicie sięgnąć po drugi tom. Ktoś czyha na ich szczęście, a czy uda się go znaleźć ? Tego dowiemy się z części drugiej "Nigdy nie pozwolę ci odejść".

            Oceń 
            2016-04-08

            Pikantna

            Ekscytująca, pikantna i bardzo odważna. Powiem szczerze, że czyta się w wypiekami na twarzy.
            To doskonała uczta zarówno dla zmysłów jak i wyobraźni.
            Z chęcią przeczytam część drugą.

              Oceń 
              2016-03-16

              polecana

              "Nigdy cię nie zapomniałam" to lekka powieść obyczajowa z wieloma scenami erotycznymi, od których czerwieniła się twarz. Mogłabym nawet rzec, że takiej lekkości pisania scen erotycznych mogłaby pozazdrościć autorce sama E L James. Marta Staniszewska wykreowała ciekawy świat, nie byle jakich bohaterów z wątkiem sensacyjnym. Ciekawe są również nawiązania do mitologii nordyckiej. Jeśli ktoś jej nie zna, nie powinien się martwić, ponieważ autorka zamieściła na końcu powieści krótki słowniczek pojęć, gdzie każde trudne określenie jest wyjaśnione. Nie jest to literatura, którą można wynieść na wyżyny klasyki literatury, bo nie znalazłam w tej powieści żadnego ważnego przesłania. Jest to po prostu świetny erotyk, z pikantnymi scenami i niezłym wątkiem kryminalnym i sensacyjnym. Jeśli macie ochotę na fajną erotyczną powieść to koniecznie sięgnijcie po "Nigdy cię nie zapomniałam"- wrażenia gwarantowane!

              http://www.recenzjapisanaemocjami.pl/2014/09/207-marta-w-staniszewska-nigdy-cie-nie.html

                Napisz swoją opinię!

                Napisz opinię

                Nigdy cię nie zapomniałam cz.I

                Nigdy cię nie zapomniałam cz.I

                Nasycona erotyzmem powieść, która pozwoli nam przyjrzeć się rozkwitowi płomiennego uczucia. Główni bohaterowie- Sophie i Aleks, to młodzi, piękni, obdarzeni wysokim libido ludzie, którzy dopiero zaczynają budować swą przyszłość. Pierwsze spotkanie pary, zakończone satysfakcjonującym seksem zapowiadało udany związek.

                

                29 innych produktów w tej samej kategorii: